sobota, 27 kwietnia, 2024
Bez kategorii

Podsumowanie weekendu młodzieży

b422ac86-47c8-11e4-84d8-0025b511226eMłodziki
Avia Kamionki-Kotwica Kórnik 2:3
Bramki: Kacper Kaźmierski, Maks Pogonowski, Miłosz Garstkiewicz

Był to ciężki mecz i na pewno nie brakowało emocji. Wynik otworzyli gospodarze ale nasi chłopcy wyrównali na 1:1. Niestety jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Avia znów wyszła na prowadzenie. Po przerwie Kotwica zabrała się za odrabianie straty, udało się znowu wyrównać a w końcówce meczu trener Leszek postawił na ofensywę i zdjął 2 obrońców. Udało się dzięki temu zdobyć zwycięskiego gola i młodziki wracają do domu w dobrych humorach z 3 punktami. Brawo! Kolejny mecz młodzików również na wyjeździe z Mosiną (17.04 o 12:00)

Juniorzy
Błękitni Wronki – Kotwica Kórnik 2:2 Bramki: Karpik, Marciniak 

Podopieczni trenera Wojtasińskiego rozegrali  bardzo zacięty mecz ostatecznie go remisując. Kolejny mecz juniorzy rozegrają w Nowym Tomyślu o 11:00 w sobotę 16.04

Orlik E1
Avia Kamionki – Kotwica Kórnik 1:1 bramka: Trybus

Słabszy mecz naszego zespołu, nie potrafimy wykorzystać całej szerokości boiska, bardzo duzo strat i niedokładnych podań. Po pierwszej połowie 1:0 dla Avii. W drugiej połowie nasza gra nie wyglądała lepiej, ale gospodarze jakby opadli z sił. W końcu Maks wykorzystał jedną z kilku naszych dogodnych do zdobycia gola sytuacji i remisujemy ten mecz 1:1. Po raz kolejny nie potrafimy pokazać pełni swoich możliwości w Kamionkach.

Orlik E2
Cleszczevia Kleszczewo – Kotwica Kórnik 2:4 bramki: 2x Kuba Dopierała, 1x Krzysiu Płaszczak, Włodarz

W zeszłym tygodniu, mimo porażki w Książu 3-5, zagraliśmy super mecz i schodziliśmy z boiska z podniesionymi głowami. Dziś przeciwnik nie wymagał od nas tak dobrej gry i niestety pokazaliśmy tylko tyle ile było trzeba do wygrania tego meczu. Bardzo dużo strat, niedokładne podania, słabe wykończenie sytuacji strzeleckich. Do przerwy wygrywamy 1:0 po golu Krzysia Włodarza. W drugiej połowie było niewiele lepiej, graliśmy siłowo, a nie technicznie. Na szczęście kilka przebłysków, zagrań na jeden kontakt i udało się dorzucić 3 bramki. Niestety słaba asekuracja w obronie poskutkowała utratą dwóch bramek. Świetne zawody rozegrał Marek Modrowski, który czytał grę przeciwnika i umiejętnie rozgrywał piłkę.

-M.J.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.