piątek, 26 kwietnia, 2024
Seniorzy

Zawodnik Kotwicy Kórnik Mieszko Pytlak w wywiadzie podsumowuje sezon 2020/2021

1. Cofając się do zimy 2014 roku, co skłoniło Cię do dołączenia do Kotwicy Kórnik i jakie były tego okoliczności? 

W tamtym czasie klub bardzo o mnie zabiegał. Prezes wraz z wtedy jeszcze grającym kapitanem drużyny, Tomaszem Nawrotem przedstawili mi cel, jakim był awans do IV ligi. Ta idea była jasno i klarownie przedstawiona, co miało wpływ na to, że dołączyłem do zespołu Kotwicy Kórnik. 

2. Jaki moment podczas pobytu w Kotwicy wspominasz najlepiej? 

Oczywiście awans. 7 i pół roku temu przyszedłem tutaj, żeby osiągnąć IV ligę dla Kórnika i to się udało. Śmiało mogę powiedzieć, że najmilej wspominam tamten czas. 

3. Co według Ciebie zmieniło się w Kotwicy od momentu kiedy pierwszy raz pojawiłeś się w Kórniku? 

Zmieniło się dużo. Organizacyjnie klub bardzo się rozwinął i rozwija się nadal. Po drugie dołączali do nas co raz to lepsi zawodnicy, którzy podnosili poziom sportowy całej drużyny. Sporo także młodych chłopaków z drużyny juniorów o ciekawym potencjalne było systematycznie dołączanych do zespołu, gdzie mogli przy nas, tych starszych zawodnikach rozwinąć swoje umiejętności. Obecnie myślę, że drużyna jest dobrze zrównoważona. Jest troszkę młodości, troszkę doświadczenia i przede wszystkim jesteśmy zespołem, który chce grać w piłkę. 

4. Można powiedzieć, że Trenera Nawrota znasz jako jeden z kilku zawodników najlepiej. Najpierw grając razem z Trenerem, później trenując pod jego wodzą. Jakie jest Twoje zdanie o Trenerze Nawrocie, jak oceniasz jego warsztat trenerski?

Trenera Nawrota znam bardzo długo. Miałem przyjemność grać z nim w Luboniu i w Kórniku, byliśmy dobrymi kolegami z boiska. Jest to super człowiek, dobry trener i życzę mu jak najlepiej, żeby gdzieś tam w przyszłości odskoczył ligę czy dwie wyżej, najlepiej z Kotwicą. Bez dwóch zdań posiada dobry warsztat trenerski, do tego żeby trenować zespoły w wyższych ligach i ciągle się rozwijać. 

5. Jak, z Twojego punktu widzenia ocenisz sezon 2020/21, biorąc pod uwagę postawę drużyny oraz Ciebie samego? 

Postawa drużyny na jesień była dosyć słaba. Przełożyło się to na nie najlepszą formę moją i myślę, że wszystkich chłopaków. Zawiedliśmy na całej linii. Była to długa runda, wydaje mi się, że najdłuższa jaką w życiu rozegrałem. Lekko nie było. Natomiast przepracowaliśmy bardzo dobrze zimowy okres przygotowawczy oraz pojawiła się rywalizacja w postaci fajnych, nowych zawodników. Dzięki temu cała drużyna odbiła się od dna i dokonaliśmy czegoś, czego wszyscy od nas oczekiwali. Wydostaliśmy się ze strefy spadkowej i utrzymaliśmy się w IV lidze. 

6. Podsumowując, jakie są Twoje odczucia, jak będziesz wspominał ponad 7 letni pobyt w Kotwicy Kórnik? 

Te lata będę wspominał wspaniale. Fajny czas grania w piłkę i ogólnie dobry okres w moim życiu. Przyjaźnie i wspomnienia pozostaną ze mną na zawsze.

7. Kto według Ciebie był najlepszym piłkarz z jakim grałeś oraz przeciwko któremu grałeś? 

Nie chciałbym pojedynczo wyróżniać. Raczej wyróżniłbym cały zespół od tego, z którym awansowałem do IV ligi, przez ten, który raz już się utrzymywał z Trenerem Sołtysiakiem, kończąc na tym obecnym, z którym w fajnym stylu również udało się utrzymać w lidze. Myślę, że drużyna w Kotwicy zawsze była świetna, dlatego nie chciałbym być niesprawiedliwy i nie chciałbym wyróżniać poszczególnych zawodników. Najlepszego zawodnika przeciwko któremu grałem też nie łatwo wymienić, nie zapadł mi w pamięć nikt, kto wyróżniałby się ponad poziom tych rozgrywek.

8. Jakie plany na niedaleką przyszłość? 

Odpoczynek, rodzina, doprowadzenie swojego zdrowia do ładu, bo zdrowie gdzieś już troszkę nie takie jak dawniej. Na najbliższe dni plan jest taki by spędzić spokojny czas w domu i być może wyjechać na wakacje. Plany rodzinne mam, plany na sport czy ruch także. Będę trenował od sierpnia raz w tygodniu nadal z Kotwicą dla własnej przyjemności.