Podsumowanie rundy Seniorek
Tak prezentuje się tabela I ligi kobiet po rundzie jesiennej. Jak widzicie nie wygląda to najlepiej aczkolwiek ostatnie zwycięstwo podniosło drużynę na duchu i dało nadzieję na dalszą owocną pracę.
Zacznijmy jednak od początku…
Pierwsza kolejka przełożona ze względu na braki kadrowe, które tak naprawdę doskwierały drużynie przez 3/4 rundy. Wszyscy na zawsze (chyba) zapamiętają porażkę z Piastovią Piastów od 4:2 do 4:5. To był pierwszy sprawdzian zespołu wtedy jeszcze pod wodzą Hanny Sokół. Mimo porażki gra i postawa zawodniczek napawała optymizmem przed dalszymi rozgrywkami. Tydzień później pechowa porażka z sąsiadkami ze Środy Wlkp. od 2:0 do 2:3. Te dwie porażki bardzo źle wpłynęły na drużynę. To dwa mecze z równymi Kotwicy beniaminkami a do tego dwa mecze, które należało wygrać! Zawodniczki wiedziały, że teraz będzie tylko ciężej bowiem czekały na nie Stomil Olsztyn , KKP Bydgoszcz, Medyk Konin czy SMS Łódź. Nie było więc zdziwienia kiedy przyszła pierwsza porządna porażka z Olsztynem 1:6, nie było też kiedy Bydgoszcz strzeliła 8 bramek. Zdziwienie przyszło kolejkę później kiedy to 7 bramek strzeliła Praga Warszawa a 11 Gdańsk! Drużyna straciła 32 bramki w czterech meczach! Potem przyszła kolejna porażka tym razem z Raszynem 1:2. Mecz ten a w szczególności druga połowa pokazała, że jak dziewczyny chcą to potrafią napsuć nerwów rywalowi i nawet strzelić bramkę. Ten mecz był ostatnim pod skrzydłami Hanny Sokół. Zarząd klubu KSS Kotiwca Kórnik po sromotnych porażkach zdecydował zwolnić panią trener z funkcji i powołał nowy sztab szkoleniowy. Funkcję pierwszego trenera objął Piotr Siudziński a asystentem został Piotr Stefankiewicz. Dwójka trenerów doskonale znana kibicom futsalu kobiet w Polsce.
Bilans czterech meczów pod batutą duetu trenerskiego to trzy porażki i jedno zwycięstwo. Wynik z Koninem 1:2 nie odzwierciedla przebiegu meczu. Kotwica ponownie pokazała, że może walczyć jak równy z równym mając 0 pkt na koncie z gigantem piłkarskim jakim jest team z Konina. Tydzień później jednak kolejna bomba! 0:10 z Unifreeze Górzno załamało trenerskie ręce. Mecz pełen chaosu i niezrozumienia, chyba najgorszy mecz Kotwicy w tej rundzie. Dziesiąta kolejka przysporzyła wiele nerwów. Nie tyle sam mecz co sytuacje przed meczem aczkolwiek sprawę uznajemy za zamkniętą. Mądre defensywne ustawienie przysporzyło wielu problemów piłkarką z Łodzi i do przerwy widzieliśmy wynik „tylko” 1:0 dla Gości. Druga połowa to niestety dwa karne podarowane Smsowi, które bezbłędnie wykorzystały. Ostatni mecz w Gdańsku i w końcu skromna lecz wyczekiwana wygrana 2:1.
A to nasze bramkostrzelne dziewczyny, jak widać lider jest tylko jeden 😀 Martyna Boguszyńska – 11 bramek, Małgorzata Ładniak, Aleksandra Tyl, Katarzyna Paluch – po jednej
Teraz krótki odpoczynek i regeneracja. Co przyniesie zima? Jakie są plany trenerów na przyszłość? Czy nastąpią jakieś zmiany kadrowe? Czy ktoś w końcu wzmocni zespół seniorek? Czy seniorki utrzymają się w 1 lidze? O tym już na wiosnę!
Jeszcze raz dziękujemy TRENER HANNIE za awans z drużyną do I ligi !
Trenerowi Siudzińskiemu życzymy sukcesów i owocnej współpracy!