niedziela, 22 grudnia, 2024
Bez kategorii

Paweł Kutynia nowym trenerem Kotwicy Kórnik

Po zakończonej już rundzie jesiennej Paweł Kutynia będzie trenerem Kotwicy Kórnik. 48-letni szkoleniowiec podpisał z kórnickim klubem umowę, która obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

Trener Kutynia był już na kilku spotkaniach Kotwicy oraz wstępnie zapoznał się z funkcjonowaniem klubu. W ostatnim czasie Trener spotkał się z Zarządem, żeby dopiąć wszystkie formalności, a od dziś oficjalnie przejmie zespół Kotwicy.

Od jakiegoś czasu dokładnie staraliśmy się rozeznać odpowiednich kandydatów na rynku trenerskim. Początkowo wyselekcjonowaliśmy kilku, z którymi toczyły się wstępne rozmowy i negocjacje. Nasz ostateczny wybór padł na Pawła Kutynię, z którym podpisaliśmy umowę – mówi prezes zarządu Kotwicy, Andrzej Giczela

To doświadczony szkoleniowiec na arenie Wielkopolski. Posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu drużyn seniorskich, jest również trenerem edukatorem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Znamy dobrze Trenera z pracy przez około 6 lat w Huraganie Pobiedziska czy ostatnio prowadzenia naszego ligowego rywala Polonii Środa Wielkopolska – dodaje.

Propozycję objęcia zespołu Kotwicy Kórnik przyjąłem z satysfakcją oraz przekonaniem, że można stworzyć tu ciekawy zespół. Przez ostatnie 20 lat pracuję na boiskach V, IV i III ligi w Wielkopolsce dlatego ten zespół jak i większość zawodników są mi dobrze znani. W poprzednim sezonie miałem razem ze sztabem szkoleniowym cel sportowy utrzymać zespół Polonii Środa Wielkopolska w III lidze i wywiązaliśmy się z tego zajmując na koniec 7 miejsce więc trudne zadania nie są mi obce oraz motywują mnie do ciężkiej pracy. Widziałem na żywo w tej rundzie kilka spotkań zespołu Kotwicy, przeanalizowałem dokładnie możliwości zawodników oraz organizacyjne klubu i wiem, że razem z trenerem Albertem Goślinskim, który ze mną przychodzi oraz pozostałymi trenerami i osobami funkcyjnymi w sztabie jesteśmy gotowi na osiągnięcie wyznaczonych przez klub celów sportowych. – skomentował trener Kotwicy Kórnik Paweł Kutynia

fot. Bartłomiej Ciechacki